Gotowanie na ekranie
Jak mawiał George Bernard Shaw „nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia”. Przeglądając Sieć, śmiało można stwierdzić, że jest to prawda. Obecnie przeżywamy prawdziwe zatrzęsienie kulinarnych filmów. Skąd wziął się ich fenomen?
Zamiast drogich restauracji
Jeszcze niedawno, mało kto miał czas i ochotę na gotowanie w domu. Wiele, szczególnie młodych osób wolało szybki obiad na mieście, lub kolację zamówioną przez Internet. Nadeszły jednak zmiany. Okazało się, że nie musimy mieć specjalnych umiejętności, drogiego wyposażenia kuchennego, ani kupować produktów, których nazw nie potrafimy nawet wymówić, by w domowym zaciszu przygotować naprawdę pyszne danie. Trend ten został zauważony przez licznych internetowych kucharzy, którzy zaczęli tworzyć krótkie tutoriale z przepisami.
Popularność tego typu video rosła w zastraszającym tempie. Stworzenie krótkich filmów z przepisami było strzałem w dziesiątkę. Dzisiejsi internauci unikają długich przekazów i szybko rezygnują z ich oglądania. Minutowe filmy sprawdzają się więc doskonale. Można je obejrzeć na każdym urządzeniu, w dowolnym czasie. Wystarczy chwila, by odnaleźć ciekawy pomysł na obiad.
Smaczniej z Groszkiem
Rozpoczynając współpracę z Siecią Sklepów Groszek poszliśmy właśnie tym tropem. Zależało nam, by każdy kto obejrzy film z przepisem był w stanie go otworzyć bez żadnych problemów. Niektóre z przygotowanych dań są bardziej tradycyjne, inne potrafią zaskoczyć. Wszystkie jednak łączy prostota. Filmy, które przygotowaliśmy zazwyczaj trwają nieco ponad minutę i pokazują jak w szybki sposób można wyczarować posiłki i napoje, które zasmakują nawet najbardziej wybrednym osobom. Co miesiąc na kanale Groszka oraz w mediach społecznościowych prezentujemy kolejne przepisy. Za każdym razem pokazujemy: danie główne, przekąskę, zupę, napój i deser. Na ekranie zobaczymy sprawne ruchy kucharza, który w ciągu emitowanych kilkudziesięciu sekund z produktów, które zazwyczaj mamy w domu, przygotowuje bardzo smaczne posiłki.
Cala seria cieszy się dużą popularnością. Przyznajemy, że sami niejednokrotnie wykorzystaliśmy nagrania we własnej kuchni. :)
