Lubelskie robi wrażenie

Lubelskie robi wrażenie

Niezmiennie

Złocisty kolor, tajemniczy chmiel, niepowtarzalny aromat, trochę historii, nutka dekadencji….
Wszystko to złożyło się na stworzenie nowej kreacji piwa LUBELSKIE PILS I MOCNE.
Lubelskie, było trudnym tematem „do ugryzienia”, sama nazwa skupia w sobie wszystko to, co znajduje się w naszym województwie. Przymiotnik „lubelski” zrzesza wszelkie działania, inicjatywy, wydarzenia… konotuje wschodnią rzeczywistość. Nazwy „Lubelskie” nie trzeba tłumaczyć, jest charakterystyczna, jedyna jest po prostu NIEZMIENNA… i to właśnie stało się kluczem do kreacji.

Poszukiwaliśmy tego, co mogłoby się stać charakterystyczne dla marki lubelskie

DRUGIE WYJŚCIE Z MROKU

Piwo Lubelskie było produkowane w Lublinie w latach 70 i 80. Uzyskaliśmy informację od ludzi, którzy w tamtym czasie pracowali w browarze, że piwo cieszyło się dużą popularnością.
Było produkowane w „bączku”, czyli w butelce, do której browar powrócił po latach, której nadał nowy design.

Zdjęcie starych i nowych butelek – 1973r.  1981r.  2009r. – Mocne 2009r. – Pils

MYŚLEĆ KOLORAMI

Lubelskie, w którym jest…od lat niezmiennie…potrzebowało życia, tajemniczości i energii.

Tym, co przyciąga potencjalnego odbiorcę produktu są nie tylko smak i zapach, o tym, co jest w środku będzie wiadomo dopiero po zakupie…
W pierwszej kolejności uwagę zwraca nazwa, potem kształt butelki.
Jest jeszcze coś, o czym zapominamy a co ma ogromny wpływ na nasze postrzeganie, to zestawienie kolorystyczne.
W naszej kreacji postanowiliśmy posłużyć się nazwą i kolorem, które same w sobie coś znaczą.

Ludzie pytani o skojarzenia z tym, co lubelskie najczęściej odpowiadali: to województwo, pojezierze łęczyńsko – włodawskie, cebularze, to marka, rolnicze krajobrazy, lasy, obszar, czyste środowisko, mało zatłoczone miejscowości, dom, przyroda, fajny klimat, trochę nudy, to paluszki i makaron, Stare Miasto i Zamek, region, patriotyzm lokalny, ale też i mało pracy, i koniec świata, ściana wschodnia, spokój…

Tradycja ….od lat niezmiennie… potrzebowała siły i wigoru. Kolory z nowych etykiet były częścią składową samej nazwy i stanowiły jej siłę. Postanowiliśmy wykorzystać ten niewerbalny efekt w naszej kreacji.

Tradycja ….od lat niezmiennie… potrzebowała siły i wigoru. Kolory z nowych etykiet były częścią składową samej nazwy i stanowiły jej siłę. Postanowiliśmy wykorzystać ten niewerbalny efekt w naszej kreacji.
Temperamentna czerwień, to odwag i energia, wie, czego chce i zazwyczaj to dostaje.

Dobrobyt złocisty, słońce zaklęte w butelce….dobry smak, gust, ciepło, odpoczynek.Odpowiedni dobór kolorów, tworzy metaforyczne przesłanie. Każdy posiada własne odczuwanie kolorów, może je łączyć, ze smakiem, zapachem, dotykiem… synestezje bywają różne, indywidualne, słodko-gorzkie o dotyku kaszmiru z tajemniczą głębią.

 

A czerń, E biel, I czerwień, U zieleń, O błękity,
Tajony wasz rodowód któregoś dnia ustalę

Rimbaud Arthur
Samogłoski

 

Materiały promocyjne